Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Planował zwykłą kradzież

Data publikacji 09.12.2011

kajdany27-latek z Wrocławia, który skradł alkohol i papierosy został zatrzymany w policyjnym pościgu. Mężczyzna uciekając mercedesem Vito dopuścił się szeregu wykroczeń. Popełnił również przestępstwo, za które odpowie przed sądem.

Do kradzieży doszło w sklepie w miejscowości Jeziora. Mężczyzna poprosił sprzedawcę o alkohol i papierosy. Miał zapłacić 53, 10 zł, tymczasem złapał towar, wybiegł ze sklepu, wskoczył do mercedesa Vito i odjechał w kierunku Zaborowa. Sprzedawca powiadomił o tym fakcie policję podając wiele szczegółów na temat sprawcy. Jeden z patroli skierowanych na miejsce zdarzenia w Dublinie zauważył poszukiwany pojazd. Kierowca nie reagował na znaki dawane przez funkcjonariusza, uciekał dopuszczając się szeregu wykroczeń. Chwilę później złodziej zatrzymał się, zostawił auto w pobliżu lasu i uciekał pieszo. Z samochodu wybiegły także i uciekały trzy pasażerki. Mężczyznę i dwie kobiety złapano po dalszym pościgu. Trzecia pasażerka zdołała przedostać się już na teren powiatu trzebnickiego i tam została zatrzymana przez policjantów z komendy w Miliczu.

Jak się okazało sprawca kradzieży, który kierował Vito był pijany, alkomat wykazał u niego 1,2 promila alkoholu. Ponadto nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Pasażerkami auta okazały się 19-latki, także mieszkanki Wrocławia. U jednej z nich znaleźliśmy telefon komórkowy, który według ustaleń został skradziony. Kobieta tłumaczyła, że kupiła go za 160 zł od kogoś na świebodzkim dworcu kolejowym we Wrocławiu. Nie wiemy, czy wiedziała, że telefon jest kradziony. Tę sprawę będzie dalej wyjaśniać wrocławska policja.

Zatrzymany 27-latek odpowie za szereg wykroczeń jakie popełnił, czyli za sklepową kradzież, nie zatrzymanie się do policyjnej kontroli i kierowanie pojazdem bez uprawnień. Oprócz tego mężczyznę czeka odpowiedzialność karna za przestępstwo, czyli jazdę w stanie nietrzeźwym.  

Powrót na górę strony