Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

A plan miał być prosty

Data publikacji 06.02.2009
kajdany.jpgRawiccy kryminalni udowodnili 33 letniemu oszustowi z  Kuczyny, że historia związana z  kradzieżą samochodu,  została przez niego wyssana z palca. Zamiast pieniędzy z firmy ubezpieczeniowej mężczyzna usłyszał zarzuty. Za składanie fałszywych zeznań, zawiadomienie o przestępstwie, które nie zaistniało oraz próbę wyłudzenia odszkodowania mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.

Wczoraj  wieczorem na Komendę Policji w Rawiczu zgłosił się 33-letni mieszkaniec Kuczyny, który powiadomił, że z ul. Westerplatte skradziono mu opla campo, który wart jest 25 tysięcy złotych.
Miejscowi funkcjonariusze natychmiast przystąpili do poszukiwań. Informacje jednak jakie otrzymali od zgłaszającego nie łączyły się w logiczną całość. Krok po kroku prawda wychodziła na jaw. Okazało się, że samochód owszem zniknął, lecz nie w tym miejscu ani czasie. 33-latek przyznał, że zostawił go w grudniu ubiegłego roku na jednym z parkingów w Lesznie w rejonie stadionu. Stamtąd  miały go zabrać nieznane mu umówione wcześniej osoby. On miał tylko  zgłosić kradzież i odebrać odszkodowanie. Jednak w  realizacji  planu przeszkodzili mu rawiccy policjanci. Teraz grozi mu 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony