Policjant uratował życie 27 latka
W świąteczną niedzielę, sparaliżowany 27 latek stracił
ochotę do życia. Młody mężczyzna wykorzystując nieobecność domowników chciał podciąć
sobie żyły. Drzwi mieszkania, w którym przebywał były zamknięte. Policjant do środka
domostwa wszedł przez otwarte okno. Funkcjonariusz wykazując duży
profesjonalizm, odwiódł mężczyznę od swojego zamiaru. Zabezpieczył nóż, którym wcześniej
ranił się, desperat. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
W niedzielę rano policjanci przyjęli zgłoszenie, że zamknięty w mieszkaniu mężczyzna zamierza odebrać sobie życie. Sparaliżowany od pasa w dół, poruszający się na wózku 27 latek wykorzystując nieobecność domowników chciał podciąć sobie żyły. W mieszkaniu było otwarte jedynie okno.
Funkcjonariusz policji, który został skierowany na miejsce nie zastanawiając się wszedł przez okno, gdzie zastał zdesperowanego ranionego na szyi mężczyznę. Policjant wykazał duży profesjonalizm, nawiązał kontakt z desperatem, jednocześnie odwiódł go od swojego zamiaru. Zabezpieczył nóż, którym wcześniej ranił się mężczyzna.
Cała historia skończyła się szczęśliwie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policjant z zadowoleniem stwierdza, że udało mu się uratować ludzkie życie.
sierż. Bartłomiej Sędłak