Zamiast pilnować okradał
39-letni mieszkaniec Stargardu Szczecińskiego, który był zatrudniony jako pracownik ochrony mienia na terenie budowy ekspresówki, zamiast pilnować, kradł. Od początku tego roku systematycznie wywoził z placu budowy różnego rodzaju stalowe elementy. W sumie nakradł za co najmniej 11.000 zł. Rawiccy funkcjonariusze przewidują zatrzymania kolejnych osób zamieszanych w te kradzieże.
39-letni pracownik ochrony pracę podjął w styczniu 2012 roku. Od tego też okres wykradał z terenu budowy łożyska, podpory, złącza obrotowe, trzpienie głowic, tzw. stopy i innego rodzaju metalowe elementy. Najpierw, co kilka dni, kradł niewielkie ilości, później się rozochocił wywoził coraz więcej. Sądził, że na tak dużej budowie nikt się nie doliczy braku materiałów. Łupy gromadził w miejscu zamieszkania, a kiedy uzbierał odpowiednią ilość, sprzedawał w punkcie skupu złomu w Rawiczu. W sumie nakradł za co najmniej 11.000 zł. Takie straty poniósł jeden z głównych wykonawców budowy, który dopiero niedawno zorientował się, że ginie jego mienie i powiadomił policję. Sprawca twierdzi, że na sprzedaży łupów zarobił około 2000 zł.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Wiemy, że 39-latek ma jeszcze więcej na sumieniu, niewykluczone również, że zatrzymane zostaną kolejne osoby zamieszane w te kradzieże. Część skradzionego mienia odzyskaliśmy w punkcie skupu złomu.