Odpowie za kradzież telefonu
17-latek, który skradł telefon został zatrzymany. Rawiczanin kradzieży dokonał na terenie szkoły podstawowej, do której wcześniej sam uczęszczał. Zdobytą w nieuczciwy sposób komórkę zamierzał oddać do lombardu, jednak jego plan się nie powiódł. Nastolatek mimo młodego wieku już niejednokrotnie miał konflikt z prawem. Tym razem odpowie przed sądem dla dorosłych.
W miniony tygodniu rawicka policja została powiadomiona o kradzieży telefonu komórkowego, która miała miejsce na terenie jednej ze szkół podstawowych. Pokrzywdzona oświadczyła, że telefon warty 400 złotych leżał na biurku a złodziej musiał wykorzystać jej chwilową nieobecność. Kobieta, kiedy zorientował się, że zniknął jej telefon zaczęła działać w konsekwencji doprowadziła, że telefon został jej oddany, jednak sprawca pozostał nieznany. Rawiccy policjanci po rozpoznaniu sprawy i ustaleniu wielu okoliczności zdarzenia wpadli na trop 17-latka. Okazało się, że młody mężczyzna przyszedł do swojej byłej szkoły w odwiedziny i kiedy zauważył w bibliotece leżący na biurku telefon długo się nie zastanawiał, zabrał go. Kiedy koło całej sprawy zrobiło się dużo szumu oddał go pokrzywdzonej rawiczance , całą winę zrzucił na inną osobę. Jak ustaliła miejscowa policja to właśnie młody rawiczanin skradł telefon i zamierzał go oddać do pobliskiego lombardu, jego plan jednak się nie powiódł. Nastolatek wcześniej odpowiadał przed sądem z racji wieku dla nieletnich, tym razem stanie przed sądem dla dorosłych.