Kradł by spłacić długi
Mąż, który sukcesywnie wykradał złotą biżuterię swojej żony usłyszy zarzuty. O kradzieży wiedziała również ich córka, kobieta także nie uniknie odpowiedzialności karnej. Rawiccy funkcjonariusze odzyskali niemal ćwierć kilograma skradzionego złota.
O zdarzeniu miejscowi funkcjonariusze dowiedzieli się w ubiegłym tygodniu. Wówczas pokrzywdzona rawiczanka zawiadomiła policję, że jej mąż bez jej wiedzy sukcesywnie od kilku miesięcy wynosił z domu złotą biżuterię.
Jak ustalili miejscowi policjanci 54-letni mieszkaniec Rawicza wspólnie z 27-letnią córka od października 2012 roku do 23 stycznia br. wykradali z domowej szkatułki pierścionki, łańcuszki, wisiorki itp. Skradzione złoto oddawali do miejscowych lombardów za uzyskane pieniądze spłacali finansowe zobowiązania jakie miał mężczyzna wobec innych. 27-letnia kobieta, wiedziała o długach ojca i w dość niefortunny sposób próbowała mu pomóc. Rawiccy kryminalni odzyskali niemal 250 gram wyrobów ze złota, które znajdowały się w miejscowych lombardach. Mienie warte niemal 30 tysięcy wróciło do rąk właścicielki.
54-latek i jego 27-letnia wspólniczka usłyszą zarzuty, grozi im do 5 lat po pozbawienia wolności.