Liczył się łup
Włamania i kardzie to przestępstwa, jakie mają na sumieniu zatrzymani przez rawickich funkcjonariuszy mężczyźni. Można powiedzieć, że dla 22,25 i 32 latka łamanie prawa to chleb powszedni. Najstarszy i najmłodszy niedawno wyszli z więzienia i pewnie niebawem do niego wrócą.
22 i 25-latek są mieszkańcami Rawicza. 32-latek jest mieszkańcem Góry, ale od pół roku zamieszkuje w Rawiczu. Wszyscy trzech kradli stalowe elementy w jednym z miejscowych punktów skupu złomu. Kradzieży dokonywali od połowy stycznia. Wystarali się o samochód-busa, którym w nocy jeździli po towar. Znaleźli miejsce, gdzie teren placówki nie jest ogrodzony. Tamtędy wywozili stalowe elementy, w sumie około jednej tony o wartości 1000 złotych. Łupy sprzedawali w znajdującym się niedaleko drugim punkcie skupu złomu, za które dostali 500 złotych.Gdy sprzedawali złom i kasowali należność, 22-latek widział, gdzie właściciel firmy trzyma pieniądze. Na początku lutego w pojedynkę włamał się do pomieszczenia biurowego placówki. Dostał się do niej wybijając szybę w oknie. Skradł metalową szafkę, w której była gotówka i telefon komórkowy. Pokrzywdzony oszacował straty na 6000 złotych.