Nielegalny połów
Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych za nielegalny połów ryb. Ogłuszane prądem ryby wpadały w zarzucone wcześniej sieci. Do kłusownictwa doszło na jednym z prywatnych stawów w okolicy Rostępniewa.
Dyżurny rawickiej policji otrzymał zgłoszenie, że na jednym z prywatnych zbiorników wodnych odbywa się nielegalny połów ryb. Policjanci na miejscu ujęli pięciu mężczyzn. Sprawcy są w wieku od 33 do 47 lat z powiatu leszczyńskiego, śremskiego i kościańskiego. Kilku z nich jest ze sobą skoligaconych rodzinnie, pozostali to koledzy. Większość zatrzymanych twierdzi, że na połów całą grupę namówił ich 44-latek który twierdził, że miał zaproszenie na wędkowanie od właściciela stawu. Mężczyźni ci jednak nie wędkowali tylko kłusowali. Wypłynęli na zbiornik łódką, w której mieli agregat prądotwórczy. Rozstawili sieć, włączyli agregat i ogłuszali ryby prądem. Posiadali też wannę, do której wrzucali złowione w ten sposób ryby. Było ich około 40 kilogramów, między innymi płocie, szczupaki, leszcze, karasie. Wartość ryb wyniosła 600 złotych.
Wszystkim postawiono zarzut z ustawy o rybactwie śródlądowym, dotyczący połowu ryb poprzez wytwarzanie w wodzie pola elektrycznego. Grozi za to kara ograniczenia wolności lub grzywna w wysokości nie mniejszej niż 200 złotych. Sąd może na wniosek pokrzywdzonego orzec wobec sprawców obowiązek naprawienia szkody, a także przepadek narzędzi użytych do nielegalnego połowu.