Napadł na 72-latka z łomem w ręku
Rawiccy policjanci w kilka godzin po zgłoszeniu zatrzymali sprawcę napadu, który metalowym łomem kilka razy uderzył swoją ofiarę w głowę. Ukradł jej pieniądze, telefon i samochód. 28-letni mieszkaniec Bojanowa, który dokonał rozboju na 72-latku, już jest za więziennym murem. Spędzi tam nie mniej niż trzy lata.
5 czerwca br. około godziny
18.00 rawiccy policjanci otrzymali telefon od zaniepokojonej rodziny o
tym, że 72-latek nie wrócił do domu. Mężczyzna prowadził zakład szewski i
w dniu zgłoszenia powinien zakończyć pracę koło godziny 14.00. Nie
wracał i nie odbierał telefonu, co nigdy wcześniej nie miało miejsca.
Rodzina sprawdziła również czy mężczyzna nie jest w zakładzie pracy, ale
zastali zamknięte drzwi i brak samochodu, który był jego własnością.
Początkowo pomyśleli, że może gdzieś pojechał. Około godz. 18.00 syn
szewca postanowił jeszcze raz pojechać do pracy ojca. Jego
zainteresowanie wzbudziło zapalone światło, czego wcześniej nie
zauważył. Okazało się, że 72-latek był zamknięty w pomieszczeniu, w
którym pracował.
Z zebranego materiału dowodowego wynikało, że do
napadu doszło w piątek około godziny 14.00. Policjanci ustalili
również, że sprawca zaplanował swoje działanie, już wcześniej był w
zakładzie szewca, widział w jakim miejscu trzyma pieniądze. 28-latek
planując napad zabrał ze sobą metalowy łom, którym zadał kilka uderzeń w
tył głowy 72-latka. Bandyta uciekając zamknął drzwi od zewnątrz.
Sprawca ukradł 70 złotych i telefon komórkowy o wartości 200 złotych.
Uciekając zabrał jeszcze warty 8 tys. złotych samochód nissan almera
należący do pokrzywdzonego.
Na skutek uderzeń w głowę 72-latek
stracił na kilka godzin przytomność. Ocknął się dopiero około godz.
18.00. Zdołał zapalić światło, co zauważył jego syn. Napadnięty
mężczyzna odniósł ciężkie obrażenia ciała. Ma liczne złamania czaszki i
uraz czaszkowo-mózgowy. W poważnym stanie znajduje się teraz w szpitalu.
Rawiccy
kryminalni szybko ustalili sprawcę napadu, którym okazał się 28-letni
mężczyzna przebywający na terenie Bojanowa. Podczas prowadzonej akcji
zostały powiadomione inne jednostki Policji. Obława objęła teren
Wielkopolski i Dolnego Śląska. W wyniku działań operacyjnych sprawcę
namierzono w okolicy Głogowa, miasta z którego okolic pochodził
rozbójnik. Podczas ucieczki mężczyzna uszkodził radiowóz, myśląc, że
zdoła uniknąć zatrzymania. Krótko potem był już w rękach stróżów prawa.
Mężczyzna
miał przy sobie skradzione pieniądze i telefon. Był on wcześniej
notowany w policyjnych kartotekach.
Za rozbój z użyciem
niebezpiecznego narzędzia grozi 12 lat więzienia. Decyzją sądu mężczyzna
już otrzymał 3 miesięczny areszt i znajduje się za więziennym murem.