Pomalowali sprejem bo ich zdenerwował
24 i 28-latek w złości pomalowali sprejem elewację domu, karoserię samochodu oraz skrzynkę na buty. Pokrzywdzony mieszkaniec Miejskiej Górki straty wycenił na 3 tysiące złotych.
Sprawcy zostali zatrzymani tego samego dnia. Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem za uszkodzenie mienia.
Do przestępstwa doszło w poniedziałek w godzinach wczesnowieczornych. Pokrzywdzony mieszkaniec Miejskiej Górki wyszedł na spacer. W okolicy stadionu spotkał znanych mu mężczyzn. Między nimi bez wyraźnego powodu doszło do słownej sprzeczki. Zatarg był tylko chwilowy, ale obaj mężczyźni postanowili się w pewien sposób zemścić na spotkanym mieszkańcu Miejskiej Górki, a raczej na jego mieniu.
24 i 28-latek wiedzieli, gdzie mieszka spotkany mężczyzna, z którym się pokłócili. Poszli na teren jego posesji. Sprejem, który mieli przy sobie wymalowali elewację jego domu, karoserię forda transita i znajdującą się przed wejściem do domu skrzynkę na buty. Ponadto wrzucili do przydomowego stawku bujany fotel znajdujący się na tarasie.
Pokrzywdzony
gdy wrócił ze spaceru zobaczył, co się stało. Wezwał policję i oszacował straty
w mieniu na ponad 3000 złotych. Przydomowy monitoring, który posiadał
pokrzywdzony częściowo pomógł funkcjonariuszom namierzyć sprawców. Zostali
zatrzymani jeszcze tego samego dnia. Przyznali się do "wizyty" na
terenie posesji. To, co zrobili, tłumaczyli wypitym piwem i sprzeczką z mieszkańcem
Miejskiej Górki.
24 i 28-latek odpowiedzą przed sądem za swoje lekkomyślne zachowanie.