Zostawiła dzieci i poszła grać na automatach
23-letnia mieszkanka Rawicza usłyszała zarzut narażenia bezpośredniego na utratę życia lub zdrowia swoich dzieci. Kobieta zostawiła swoich synów w wieku 4 i 6 lat bez opieki. Mali chłopcy pod nieobecność matki w mieszkaniu kamienicy pierwszego piętra otworzyli okno i jeden z nich stał na parapecie zewnętrznym.
Wczoraj po godzinie 17.00 otrzymaliśmy telefon od kobiety, w słuchawce było słychać zdenerwowany głos. Okazało się, że przy ul. Kościuszki w oknie kamienicy na pierwszym piętrze zgłaszająca zauważyła stojące na parapecie zewnętrznym małe dziecko. Z mieszkania słychać było dobiegający płacz innego dziecka. Na miejsce natychmiast skierowano partol policji, powiadomiono również straż pożarną oraz pogotowie.
Kiedy policjanci wbiegali na piętro mieszkania pojawiła się również i matka dzieci. Po otwarciu mieszkania 6-latek rozebrany od pasa w górę stał na wewnętrznym parapecie uchylonego już okna.
Na szczęście dzięki prawidłowej i szybkiej reakcji zgłaszającej udało zapobiec się tragedii. Z ustaleń policyjnych wynikało że, 23-latka nie pierwszy raz zostawiała dzieci bez opieki, tym razem poszła pograć na automatach.
Kobieta usłyszała zarzut z art. 160 par.2 KK. Dzieci zostały przekazane pod opiekę ojca.