W tragicznym wypadku zginął 18-latek
Wczoraj na trasie Smolice Rogożewo, zgnał 18-letni motorowerzysta. Chłopak na łuku drogiw prawo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad jednośladem. Cykolstazjechał na prawe pobocze, gdzie zahaczył o betonową barierkę a następnie uderzyłw drzewo. Nastolatek zmarł na miejscu.
3 listopada o godzinie 22.30 dyżurnyjednostki otrzymał zgłoszenie, że pomiędzy miejscowościami Smolice a Rogożewomiał miejsce wypadek. W zdarzeniu tym uczestniczył młody cyklista, o fakcie tympowiadomiła matka pokrzywdzonego 18-latka. Kobieta zaniepokojona spóźnianiemsię syna, który pojechał motorowerem do znajomych oraz tym, że nie odbiera odniej telefonu postanowiła wyjechać autem z domu by sprawdzić, co się stało. Natrasie pomiędzy Rogożewem a Smolicami zauważyła rozbity motorower oraz swojegosyna, który nie dawał znaków życia.
Ze wstępnych ustaleńprowadzonych ma miejscu zdarzeniaustalono, że 18-latek z gminy Jutrosin jadąc motorowerem m-ki Aprilia od stronySmolic w kierunku Rogożowa na łuku dogi w prawo z nieustalonych przyczynstracił panowanie nad jednośladem, zjechał na prawe pobocze gdzie zahaczył o wbetonową barierkę a następnie uderzył w drzewo. Chłopak zmarł na miejscu.
Decyzją prokuratora zostanieprzeprowadzona sekcja zwłok 18-latka, motorower którym poruszał się kierowca,został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Są prowadzone czynności zmierzającedo ustalenia szczegółowego przebiegu tego wypadku.