Złodziej rowerów zatrzymany
W ręce rawickich policjantów wpadł złodziej rowerów. 37-latek kradł upatrzony przez siebie łup i jeździł nim jak swoim, kiedy się psuł kradł kolejny. Kryminalni udowodnili mu trzy takie kradzieże, dwa rowery już trafiły do rąk pokrzywdzonych, trzeci czeka na swojego właściciela. Mężczyźnie za przestępstwa jakich się dopuścił grozi do 5 lat więzienia.
Rawiccy kryminalni prowadząc czynności operacyjno-dochodzeniowe wpadli na trop złodzieja który, kradł rowery na terenie Rawicza. 37-letni mieszkaniec Rawicza dopuścił się trzech takich kradzieży, ostatnia z nich miała miejsce pod koniec listopada br. Złodziej przecinając zabezpieczającą linkę skradł rower zaparkowany przed posesją przy ulicy Piłsudskiego. Właściciel wartość jednośladu wycenił na 1000 złotych.
Na początku grudnia br. funkcjonariusze zauważyli mężczyznę poruszającego się rowerem, który odpowiadał opisowi jaki został podany przez pokrzywdzonego. Szybko okazało się, że policjanci się nie mylą. W toku prowadzonych czynności na terenie posesji zamieszkiwanej przez zatrzymanego 37-latka, kryminalni znaleźli dwa kolejne rowery pochodzące z kradzieży. Jeden z nich został zabrany przez sprawcę w lipcu 2020 roku, policjanci już zwrócili rower pokrzywdzonej mieszańce Rawicza. Trwają ustalenia kto jest właścicielem trzeciego jednośladu, który został skradziony w maju br. sprzed klatki schodowej bloku, w okolicach osiedla Westerplatte w Rawiczu. Rower jest koloru zielono-czarnego ma charakterystyczne dwukolorowe siedzisko. Osoba, której skradziono rower proszona jest o kontakt z miejscową Policją. Uprzedzamy, że zanim rower zostanie wydany zostanie przeprowadzona właściwa weryfikacja.
37-latek usłyszał zarzuty za, które grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna przyznał, że kradł rowery i traktował je jako środek transportu, kiedy mu coś nie pasowało w nich lub się psuły nie naprawiał ich tylko kradł kolejny. Rawiczanin nie uniknie konsekwencji za swoje czyny.