Sprawcy kolizji muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami finansowymi
Dwaj kierowcy, którzy spowodowali zagrożenie w ruchu drogowym i odjechali z miejsca zdarzenia zostali ukarani mandatami karnymi zgodnie z obowiązującymi nowymi przepisami. Od nowego roku każdy kierowca pojazdu mechanicznego musi liczyć się ze znacznie większymi niż wcześniej konsekwencjami finansowymi.
Obecnie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierowcę pojazdu mechanicznego (np. samochodu) grozi mandat w wysokości 1000 zł w przypadku kiedy nie doszło do naruszenia czynności narządów ciała lub rozstroju zdrowia uczestnika, plus kwota mandatu przypisana za konkretne wykroczenie (przyczynę). Jeżeli podczas zdarzenia dojdzie do obrażeń ciała kierowca musi liczyć się z mandatem karnym w wysokości 1500 złotych.
Do jednego z zdarzeń doszło 8 stycznia br. o godz. 04.15 na ulicy Sienkiewicza w Rawiczu nieopodal budynku komendy. Dyżurny jednostki Policji podczas pełnienia służby usłyszał huk dobiegający z zewnątrz. Policjant podejrzewał , że musiało dojść do jakiegoś zdarzenia. Na kamerach z monitoringu zauważył odjeżdżające w kierunku miasta bmw. Kiedy wyszedł zobaczyć co się stało na miejscu zauważył uszkodzony znak oraz tablicę rejestracyjną od pojazdu, który odjechał. Po przeprowadzonych czynnościach okazało się, że kierującym bmw był 27-latek mieszkający w Rawiczu. Mężczyzna przewoził pasażera a w chwili kolizji w pobliżu bmw przejeżdżał rowerzysta . Sprawca za wykroczenie jakiego się dopuścił został ukarany mandatem w wysokości 3000 zł.
Do kolejnego zdarzenia doszło po kilku dniach. Kierująca seatem 36-latka z gminy Rawicz nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, wpadła w poślizg i uderzyła w słup energetyczny oraz znak drogowy. Jeden ze świadków zaobserwował zaistniałą sytuację i zadzwonił na policję ponieważ sprawczyni odjechała z miejsca. Policjanci po krótkiej chwili ustalili kierującą, była trzeźwa. Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 1500 złotych.