Uciekał przed policjantami, uszkodził słup energetyczny
44-latek, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej stanie ponownie przed sądem. Ucieczka mężczyzny przed policyjnym patrolem zakończyła się kolizją. Sprawca nie opanował pojazdu i uderzył w słup energetyczny. Mężczyzna miał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za popełnione wykroczenia i przestępstwa drogowe poniesie odpowiedzialność prawną i finansową.
Do zdarzenia doszło dzisiaj tj. 14 listopada br. około godziny 6:30, w pobliżu miejscowości Zaborowice w gminie Bojanowo Policjanci prowadzący tam nadzór nad ruchem, chcieli zatrzymać do kontroli kierującego samochodem m-ki ford. Kierowca osobówki nie zareagował na sygnał podawany przez policjantkę, tylko zaczął uciekać. Funkcjonariusze podjęli pościg, który nie trwał długo. Kierujący renault nie opanował prowadzonego przez siebie pojazdu i uderzył w słup energetyczny. Efektem ucieszni było rozbite auto oraz uszkodzony słup.
Po zatrzymaniu, sprawcą okazał się 44-latek, który nie ma stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna nie posiadał uprawnień, ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który obowiązuje go od 2016 roku do 22.11.2022 roku. Sprawca odpowie za popełnione przez siebie czyny. Spowodował on kolizję oraz kierował bez uprawnień co w myśl prawa jest wykroczeniem oraz nie zastosował się do wyroku sądu i uciekał przed patrolem policji, który podjął pościg co jest przestępstwem.
