34-latka zachowała się skrajnie nieodpowiedzialnie, nie uniknie kary
Zachowanie na drodze 34-letniej kobiety, mogło doprowadzić do tragedii. Wrocławianka kompletnie pijana, przez wiele kilometrów kierowała golfem. Wszystko wskazuje na to, że znajdowała się również pod działaniem narkotyków. Uciekała przed policyjnym patrolem, łamiąc obowiązujące przepisy drogowe i stwarzając realne zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Kobietę czeka szereg konsekracji prawnych, już zastosowano wobec niej dozór policyjny.
Wczoraj 17 kwietnia br. około 12.30 dyżurny rawickiej jednostki odebrał telefon od jednego z kierujących. Mężczyzna poinformował, że jest on mocno zaniepokojony sposobem jazdy kobiety poruszającej się biały golfem. Zdaniem zgłaszającego, kobieta ta musiała być pijana. Mężczyzna obserwował ją przez wiele kilometrów w tym na trasie S5. Kierująca vw stwarzała realne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu. Zgłaszający został poproszony o współpracę, monitorował trasę kobiety do czasu, aż pojawił się policyjny patrol. Kobieta z białego golfa nie zareagowała na sygnały do zatrzymania podawane przez policjantów. Uciekała ulicami Rawicza, nie stosując się do obowiązujących przepisów oraz znaków. Stwarzała sytuacje, które były realnym zagrożeniem dla pieszych oraz innych uczestników ruchu. Patrol kontynuujący pościg, poprosił o wsparcie kolegów. Kiedy uciekinierka znalazła się w sytuacji bez wyjścia dopiero zaprzestała dalszej jazdy. Zamknęła się jednak w samochodzie i w żaden sposób nie reagowała na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy. Policjanci zostali zmuszeni do wybicia szyby, by dostać się do wnętrza pojazdu i zatrzymać kobietę.
34-letnia mieszkanka Wrocławia została osadzona w policyjnym areszcie do czasu wykonania niezbędnych czynności. W aucie, którym kierowała policjanci znaleźli niewielkie ilości narkotyków, natomiast w jej miejscu zamieszkania zostało znalezione 8,5 grama amfetaminy oraz pół tabletki ecstasy.
Wrocławiankę czeka szereg konsekwencji prawnych i finansowych. Kobieta już usłyszała zarzuty z kodeksu karnego tj. kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, jej badanie wykazało ponad 0,8 promila alkoholu we krwi. Wszystko wskazuje na to, że kierowała również pod działaniem substancji psychotropowych. Odpowie również, za niezatrzymanie się do kontroli i ucieczkę przed policyjnym patrolem. Kobiecie już odebrano prawo jazdy na okres minimum 3 lata. Kolejny zarzut jaki usłyszała to za posiadanie narkotyków. Czeka ją również szereg konsekwencji za wykroczenia jakich się dopuściła w czasie jazdy m.in za niestosowanie się do znaków i przepisów drogowych oraz stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym, kierując po użyciu alkoholu. Na domiar wszystkiego pojazd jakim jechała, nie miał wymaganych badań technicznych.
Wobec zatrzymanej 34-latki, już został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Kobieta będzie miała obowiązek dwa razy w tygodniu (w konkretnie wyznaczone dni) stawiać się w jednostce policji we Wrocławiu.
Skrajna nieodpowiedzialność oraz brak poczucia odpowiedzialności wrocławianki mogły doprowadzić nawet do katastrofy. Tego typu zachowania są naganne. Na szczęście dzięki właściwej postawie, reakcji oraz zaangażowaniu kierowcy, który powiadomił nas o tym fakcie możemy mówić, że jej uniknęliśmy. Uważamy, że zachowanie mężczyzny jest godne naśladowania, bo przecież każdemu z nas powinno zależeć na bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Zapewne każdy z nas sobie życzy, aby my sami, oraz nasi najbliżsi, mieli tyle samo szczęśliwych powrotów co wyjazdów. Jest to oczywiście możliwe, ale tylko wtedy kiedy wszystkim będzie na tym zależało.