Profilaktyka

Uważaj na kieszonkowców

Data publikacji 30.03.2010

kieszonkowcy.jpgSupermarkety bazary, targowiska i nie tylko to doskonałe miejsca do „pracy” kieszonkowców. Zwłaszcza przed świętami, kiedy większość z nas spieszy się i nie zwraca często uwagi na to co się wokół nas dzieje. Złodziej tylko czyha na tego typu sytuację. Nie dajmy się okraść nie pozwólmy odebrać sobie tego co jest naszą własnością.

Kieszonkowcy zwykle działają według schematu. Najpierw typują swoją ofiarę, obserwują ją przez jakiś czas, szacują, czy posiada i gdzie chowa pieniądze, portfel, dokumenty, klucze, telefon komórkowy i inne wartościowe przedmioty. Potem sprawdzają, czy jest „elektryczna” tzn. wrażliwa na dotyk, po czym wykorzystują zbiorowisko osób, bądź sami tworzą tzw. sztuczny tłok i w sprzyjającym momencie w ciągu kilku sekund kradną pieniądze bądź inne przedmioty, a następnie szybko oddalają się z miejsca zdarzenia.

Kieszonkowcy kradną przede wszystkim w miejscach zatłoczonych, w sklepach, na bazarach, w autobusach komunikacji miejskiej, na dworcach kolejowych i autobusowych. Przynętą dla złodziei jest otwarta torebka, torba, siatka z zakupami, widoczna zawartość kieszeni wierzchniego ubrania, torebka noszona na ramieniu na długim pasku, torba lub plecak noszony na plecach. Zawsze należy zapinać torebkę i torbę z zakupami, a w miejscach zatłoczonych nosić ją przed sobą. Pieniądze, klucze, dokumenty i portfel chować do wewnętrznych kieszeni ubrania. Należy też obserwować i zwracać uwagę na to, co się dzieje wokół.

Warto również przypomnieć, że ofiara złodzieja możemy paść podczas wybierania gotówki z bankomatu. Robiąc to ważne jest, aby zasłonić drugą ręką wpisywany przez nas kod pin. Wybierajmy takie bankomaty, przy których jest światło, a jeśli zdecydujemy się pobrać większą gotówkę warto, by ktoś zaufany nam towarzyszył. Nie trzymajmy tych pieniędzy w jednym miejscu. Rozdzielmy je. Nawet jeżeli padniemy łupem kieszonkowca, to nie stracimy całej kwoty. W przypadku kiedy poczujemy się zagrożeni, nie należy wahać się zwrócić o pomoc. Zawsze można zadzwonić na numery alarmowe 997 i 112. Każdy kto poczuje się zagrożony powinien skorzystać z tych numerów dla własnego bezpieczeństwa.
Powrót na górę strony